XVIII Konkurs Literacki – RYMY organizowany przez naszą szkołę, w tym roku przebiegał pod hasłem „Mój literacki portret”. Jego rozstrzygnięcie odbyło się 28 listopada 2017 r., wzorem poprzednich lat, w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Chojnie.
Konkurs nadal cieszy się dużym zainteresowaniem wśród uczniów, co nas bardzo raduje. W tegorocznej edycji wzięli udział uczniowie ze Szkół Podstawowych z gminy Chojna: Chojna, Krzymów, Brwice, Nawodna. Tradycyjnie przebiegał w dwóch kategoriach wiekowych. Tym razem II-IV i V – VII. Napłynęło ponad 100 utworów. Każdy opatrzony był pseudonimem.
Jury w składzie: Dorota Dobak- Hadrzyńska, Eugenia Hajduk, Teresa Błońska, Ewa Zatorska, Agnieszka Łętowska, wyróżniło utwory następujących uczniów:
Klasy II-IV
I miejsce- Oliwia Krzyżanowska "O sobie"– SP Brwice
II miejsce- Hanna Skrzypek „ Hadzie-Bandzia” -SP Krzymów
II miejsce –nie przyznano
Wyróżnienia otrzymali: Sylwia Piotrowska – SP Krzymów, Magdalena Tomaszewska SP Brwice
Klasy V-VII:
I miejsce – Bartosz Iżak „Mój portret” - SP nr2 Chojna
II miejsce – Paweł Kulik „ To tylko Ja!"”- SP Nawodna
III miejsce – Maja Szeptycka „Mój literacki portret” - SP Nawodna i Oliwia Leszczyńska "To cała ja"- SP Krzymów Wyróżnienia otrzymali: Nataniel Żytkowiak- SP Brwice i Jakub Naumann – SP nr2 Chojna (za zabieg artystyczny wprowadzenia dwutorowej narracji)
" To tylko Ja!"
Mam lat na ile wyglądam.
Wzrostem sięgam do chmur.
Wzrokiem ogarniam cały horyzont,
czasem ranie jak róża w ogrodzie.
Czy o tym wiem, czasem nie.
Lubię się śmiac i wyrażać to.
Gdy ktoś płacze, podaję mu dłoń.
Kocham rodziców, że dali mi życie.
Chcę być szybki jak wiatr o poranku
i mądry jak wybitny poeta.
To tylko Ja i teraz. - Paweł Kulik
" Mój literacki portret"
Siedząc w zamyśleniu w pokoju pełnym jesiennych odcieni
otulona wspomnieniami, pełna nadziei,
rozmyślam strategię mojego instnienia,
snując w głowie niespełnione dotąd marzenia.
Me myśli wędrują w chmury kłębiaste,
unosząc me odbicie czyste i jasne.
Włosy rozwiane dotykiem wiatru
i oczy szeroko na życie patrzą.
Postrzegam rzeczy małe i proste,
a jakież to dla mnie jest radosne.
Cieszę się chwilą i chwilą żyję,
bo widzę to dobrze i sie nie mylę.
Oczy szeroko otwarte mam
i w głowie układam swój zacny plan.
Do losu mam tylko jedno pytanie,
co dalej się ze mną stanie.
Czy będzie mi dane zdobywać szczyty
i odkrywać świat jeszcze nie odkryty.
A może życie ma wobec mnie inne plany?
Pomagać ludziom i być im oddanym.
A może w sew ręce wziąć pędzel wielki,
malowć życie bec bólu i męki.
Bez chorób, głodu, wojen, katuszy,
tak jak Bóg nas uczy.
Na swoje pytania nie znam odpowiedzi,
lecz czuję, że moe plany ktoś stale śledzi.
Pomoże mi wybrać życiową drogę,
a ja obiecuję, że Mu pomogę. - Maja Szeptycka